Ostatnimi czasy na moich półkach znalazło się tyle książek, że nie sposób było je wszystkie tak szybko przeczytać. Właśnie dlatego postanowiłam, że dopóki nie nadrobię zaległości będę omijać wszystkie księgarnie dalekim łukiem. Niestety, a raczej stety kiedy miałam kwadrans wolnego czasu moje postanowienie szlag trafił . Wolny kwadrans to niestety zbyt długo dla kogoś głęboko uzależnionego. Od progu zostałam brutalnie zaatakowana, a chwilę później, nie wiedząc zupełnie, jak to się stało, tkwiłam w ogonku do kasy z czterema książkami pod pachą. Jedną z nich był właśnie Sekretnik autorstwa Katarzyny Michalak. Niezwykle zaintrygowała mnie piękna okładka, twarda oprawa, a także poręczny rozmiar poradnika - który zmieści się w każdej kobiecej torebce.
Czego chcieć więcej?!