wtorek, 5 lipca 2016

Można oddać serce tylko raz, potem wszystko
inne będzie gonić twoją pierwszą miłość.
Mimo moich win. Tarryn Fisher


Miłość to uczucie , które towarzyszy nam przez całe życie. Na początku jest piękne, wielkie, przepełnione ciepłem i radością. Z czasem przygasa. To pierwsze uczucie nigdy się nie wypala. Zawsze pozostawia w naszym sercu ślad. Zwykle przychodzi znienacka. Dopada nas szybko i mocno. Zazwyczaj wtedy, kiedy jesteśmy młodzi i jeszcze nie bardzo wiemy, jak sobie poradzić z tak silną emocją. 





Na przełomie maja i czerwca dość głośno zrobiło się o serii książek opowiadających o miłosnym trójkącie: Mimo moich win, Mimo twoich łez, Mimo naszych kłamstw Tarryn Fisher, autorki bestsellerowych powieści dla kobiet.



Głównym tematem historii jest burzliwa, a zarazem wielka miłość Olivii Kaspen i Caleba Drake’a. 
Opowieść prowadzona jest w narracji pierwszoosobowej przez bohaterkę, przez co idealnie możemy wczuć się w klimat książki.


Wszystko zaczyna się od momentu kiedy Olivia spotyka swojego byłego chłopaka, akurat w momencie kiedy myślała, że już zupełnie o nim zapomniała. Sprawa zaczyna się jeszcze bardziej komplikować kiedy okazuje się, że Caleb w wyniku wypadku stracił pamięć.
W jednej chwili dziewczyna musi zdecydować jak wiele jest w stanie poświęcić, aby skorzystać z okazji i na nowo rozpocząć znajomość z pierwszą miłością. 

Niestety całą sielankę psuje obecna dziewczyna bohatera - Leah Smith, która nie chce dać za wygraną. 







Nie, nie jestem bez winy, ale zanim mnie osądzisz, pozwól, że coś Ci powiem. 
Pomyśl o mężczyźnie, którego kochasz. A teraz wyobraź sobie, że go tracisz. Ktoś wyszarpał, wydarł ukochanego z Twojego życia i zostawił pustkę. Cholernie niesprawiedliwe, prawda?
Mogłabym odpuścić, zapomnieć… Jednak czy zrobiłabyś to samo, gdyby w grę wchodziło odzyskanie każdego wspólnego dnia z ukochanym?
Postanowiłam zawalczyć, nawet jeśli to oznacza, że inni też będą cierpieć. 
A Ty, mimo moich win, nie potępisz mnie.






Książka napisana jest prostym, a zarazem chwytającym za serce językiem. Historia przedstawiona w powieści nie daje na długo po przeczytaniu o sobie zapomnieć. Nie jest to typowy romans z fantastycznym happy endem, a raczej historia, która przyniesie dużo refleksji. 
Z niecierpliwością czekam na dalsze tomy, a Was zachęcam do lektury. 
Naprawdę warto!


3 komentarze:

  1. Z miłą chęcią! :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszam do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    PS Ładny koń :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia:) Książkę czytałam i uważam, że jest bardzo dobra, choć bohaterowie budzą sprzeczne emocje. Są inni, każdy ma coś na sumieniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem niezwykle ciekawa tej książki. :)

    OdpowiedzUsuń