poniedziałek, 12 września 2016

Tylko kierując się podpowiedziami serca, żyjesz prawdziwie.
Wybacz mi. Gabriela Gargaś


Strach sprawia, że rezygnujemy. W życiu, pracy, szkole, praktycznie wszędzie. Nie zmieniamy, nie poznajemy, nie działamy, nie rozwijamy się. Nawet jeśli wcale nie jest aż tak cudownie, to przynajmniej jest wygodnie. Wszystko jest znajome i bezpieczne. Przeżywamy dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem, żyjąc w toksycznych związkach. I tak upływają lata. Zmiany? Jasne, ale od jutra. Tylko to jutro nigdy nie nadchodzi, a nasze życie rzadko kiedy ma szansę zmienić się na lepsze bez głównego aktora - nas samych. Gabriela Gargaś stworzyła jedną z najpiękniejszych słodko-gorzkich opowieści, jakie kiedykolwiek czytałam. Wzruszająca, pełna nadziei historia, która pochłonęła mnie całkowicie. Nie pozwoliła mi się od niej oderwać aż do stron końcowych. Sprawiła, że na długo po przeczytaniu żyłam historią zawartą w jej wnętrzu. 
Ogromna dawka złotych myśli zawartych w książce chwytała jednocześnie za duszę, serce i umysł.
Najlepsza powieść tego lata. 






Wiecznie w biegu, nieustannie snująca plany co dziś na obiad, zawsze o krok do przodu przed mężem i dziećmi. Żadnego rozleniwienia, cieszenia się chwilą, bycia "tu i teraz". Dla otoczenia "matka Polka", cały czas w bojowym rynsztunku. W rzeczywistości kobieta, która wiecznie ucieka, i której życie toczy się obok... Właśnie taka jest jedna z głównych bohaterek, żyjąca na emigracji Klaudia córka Ludwiki. Kobieta zmaga się z problemami życia codziennego. Mąż się od niej oddala, a dzieci przestają jej potrzebować. Pewnego dnia, kiedy już nie ma siły walczyć o swoje małżeństwo, które już dawno stało się fikcją, postanawia wsiąść w samolot i wrócić do Polski, do swojej mamy.


Ludwika musi żyć z bolesną tajemnicą sprzed lat. Nie ma dnia, by o niej nie myślała. Straszna przeszłość ciąży jej tak bardzo, że postanawia wyznać winy swojej córce. Wstrząsające wyznanie matki sprawia, że córka odsuwa się jeszcze mocniej. Życie, które znała, okazuje się kłamstwem. Nie może znieść tego, że matka przez tyle lat taiła przed nią prawdę.
Prawdę, która mogłaby przecież uzdrowić i przynieść wyzwolenie.







Czy Klaudia będzie potrafiła przebaczyć matce? 
Czy istnieją winy, których nie można zmazać? 
Czy Klaudia ma szansę na szczęście?
Czy Ludwika powinna dostać od losu drugą szansę?


Powieść przekonała mnie realizmem i wspaniałym klimatem. To jedna z tych historii, które czyta się jednym tchem, a jednak serce i umysł żyją tą opowieścią przez długi czas, ponieważ należy do gatunku, który uczy najważniejszego. 
Gabriela Gargaś prowadzi czytelnika za rękę przez świat i daje wskazówki, rady, sugestie… Krótko mówiąc, odpowiada na pytanie: Jak żyć? Rozwiewa wątpliwości, otwiera oczy i zmienia spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość.





Mogę śmiało powiedzieć, że powieść Wybacz mi obudziła we mnie człowieka. Wstrząsnęła mną i wpłynęła znacząco na mój sposób odbioru świata, ludzi, relacji międzyludzkich i na zawsze pozostawiła ślad w moim sercu.





Piękna opowieść o przewrotnym losie, gorzkich łzach, straconych miłościach i przebaczeniu. Przede wszystkim o przebaczeniu sobie, o ile to jeszcze możliwe.


 Trzeba więc pamiętać o przeszłości, żyć teraźniejszością i nie wybiegać zbyt daleko w przyszłość, bo życie toczy się tu i teraz i nikt z nas nie wie co wydarzy się jutro. Nasze istnienie jest zbyt cenne, aby je zmarnować... Każdy moment jest dobry, aby zacząć od nowa, aby zmienić swoje życie, na lepsze.


1 komentarz: