Całe piekło znajduje się w jednym słowie: samotność. Papierowa dziewczyna. Guillaume Musso

Czuję, że powinnam zacząć tą recenzję od przyznania się, że uwielbiam czytać powieści Guillaume Musso. Kiedy otwieram książkę tego autora, wiem, że zaraz przeżyje coś wyjątkowego, a po przeczytaniu obudzą się we mnie nowe emocje. Powieści są tak różne, ale za każdym razem trafiają w sam środek serca i duszy czytelnika, pozostawiając po sobie chwilę na refleksje. Dlatego nie było możliwości, abym nie sięgnęła po kolejne fantastyczne dzieło - Papierowa dziewczyna. 

Zdarza się, że kobieta spotyka strzęp człowieka i postanawia go uzdrowić. Czasem się jej to udaje. Zdarza się, że kobieta spotyka człowieka zdrowego i postanawia uczynić z niego wrak. To udaje jej się zawsze.

Tom Boyd - słynny, utalentowany pisarz, pochodzący z biednych przedmieść Nowego Jorku, przechodzi kryzys twórczy i zaczyna pogrążać się w depresji. Po bolesnym romansie z pianistką Aurore nadużywa narkotyków i alkoholu. Nie jest w stanie napisać ani słowa z trzeciego tomu sagi "Trylogii anielskiej", której dwa pierwsze przyniosły mu sławę i fortunę. Wydawnictwo niecierpliwie czeka na ów trzeci tom, za który zaliczka została dawno wydana. Któregoś wieczoru, kiedy zrozpaczony błąka się bez celu po swojej willi, nagle pojawia się przed nim piękna dziewczyna, Billie Donelly. Dziewczyna utrzymuje, że wypadła z książki w połowie niedokończonego zdania prosto do salonu w willi pisarza. Spotkanie z papierową dziewczyną przewraca życie pisarza do góry nogami.

Kiedy mnie opuściła, zabrała ze sobą wszystko to, co miałem w sobie pozytywnego: nadzieję, zaufanie i wiarę w przyszłość. Gdy jej uśmiechnięta, barwna postać znikła z mego życia, stałem się pustynią. Zabiła moje serce, pozbawiając je na zawsze umiejętności kochania.

Jeżeli jesteście ciekawi jak dalej potoczą się losy bohaterów i kim okaże się tytułowa bohaterka to koniecznie sięgnijcie po Papierową dziewczynę!

Papierowa dziewczyna jest zdecydowanie jedną z najlepszych książek, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Jest to powieść oparta na ścisłej współzależności między fikcją a rzeczywistością. Niesie w sobie przesłanie "Jeżeli w siebie uwierzysz, to wszystko jest możliwe". Ciekawy pomysł, dynamiczna akcja, która błyskawicznie wciąga czytelnika do swojego świata.

Zrozumiesz, że jesteś kochany, jeśli będziesz mógł zdradzić swoje słabości bez obawy, że partner wykorzysta je, by stać się silniejszy.

Pokochałam bohaterów i chciałabym razem z nimi przeżywać jeszcze raz wszystkie przygody i emocje. Oczywiście, że życie to nie jest powieść, ale historie i postaci z tej książki rozpaliły we mnie iskrę i pobudziły chęć do działania.

Książkę polecam każdemu miłośnikowi romantycznych historii, wzruszeń i chwytających za serce magicznych cytatów.

Czytelnik to właściwie główny bohater opowieści, na równi z autorem – bez niego nic się nie dzieje.