czwartek, 14 kwietnia 2016

Wiosenny TAG!





Wiosna, wiosna, ach to Ty!




Bocian – czyli książka, do której co rok wracasz.

Nie zdarza mi się czytać tych samych książek po raz kolejny, ale ostatnio zrobiłam sobie maraton ze zmierzchem wliczając w to nową odsłonę sagi.




Przebiśnieg – czyli książka, którą przeczytasz jako pierwszą w wiosnę.
Wiosna już się zaczęła, zatem... Co ja przeczytałam?

Art&Soul

Słowa idealnie grają z sercem i duszą czytelników, a nonsensowne oksymorony, słownikowe definicje i sztuka idealnie dopełniają całość.

Nie ma takich słów, które mogłyby tak naprawdę w pełni podsumować losy bohaterów i wyrazić jak bardzo pokochałam styl pisania Brittainy C. Cherry. Kluczową rolę odgrywają w tym momencie emocje dzięki, którym mogę śmiało powiedzieć, że to najlepsza książka jaką miałam okazję czytać w 2016 roku! 

Absolutny MUST HAVE dla fanów tego gatunku!



Marzanna – czyli książka rozczarowanie, którą z chęcią byś utopiła.

Z trudem dotrwałam do końca powieści. Ponad 700 stron to zdecydowanie przesada. Cała historia zmieściłaby się w książce o połowie krótszej. "Czas pokaże" skończyłam tylko i wyłącznie dlatego, że pomijałam mnóstwo nużących i nic nie wnoszących opisów.



Motyl – czyli nowoodkryty/a autor/ka, którego/ą pokochałeś/aś.

Jessica Sorensen autorka jednej z moich ulubionych powieści.




Krokus – czyli niesamowicie piękna i wyjątkowa książka

Kochając pana Danielsa.

Jest to rodzaj historii, która pozostaje w sercu na długo. Nie mogę doczekać się, aby zobaczyć czym Brittainy C. Cherry zaskoczy Nas następnym razem!

Ta powieść nie jest tylko warta przeczytania, ale warto o niej pisać, mówić i rekomendować. Chciałabym, aby każda czytelniczka mojego bloga miała okazje sięgnąć po tą doskonałą książkę napisaną fenomenalnym językiem i wrócić do mnie z uśmiechem na ustach.



Zawilec – czyli książka, którą spotkasz wszędzie.

     Na każdym kroku, w metrze i na ulicy widziałam mnóstwo kobiet zaczytanych w Dziewczynie z pociągu. Przyznam, że moją uwagę zwróciły również  hasła promujące książkę
"Najszybciej sprzedający się debiut dla dorosłych w historii brytyjskiego rynku. Co 6 sekund ktoś w Stanach Zjednoczonych kupuje tę książkę. Miliony egzemplarzy sprzedanych na całym świecie". Robią wrażenie prawda?
W związku z tym, zrodziła się we mnie ogromna ciekawość i chęć badania rzeczy nieznanych. Tak oto w moich rękach znalazła się debiutancka powieść autorstwa Pauli Hawkins.



Cudowne skowronki – czyli osoby które nominuję do wykonania tego tag.





4 komentarze:

  1. Ja też co roku wracam do Zmierzchu :D To jakieś uzależnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o "Czas pokaże", to pomimo mojej miłości (♥) do autorki i jej wcześniejszych książek, to muszę podzielić Twoje zdanie. Również ledwo przebrnęłam przez te wszystkie strony, a końcówki i tak nie doczytałam. Nie dość, że nużąca, to jeszcze niesmaczna. Ja ostatnio zrobiłam sobie maraton filmowy ze Zmierzchem :)


    www.zksiazkadolozka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że mamy podobne czytelnicze gusta, gdyż mogę popisać się pod każdym Twoim wyborem w powyższym tagu. Jedynie ''Czas pokaże'' nie czytałam, więc się nie wypowiem na jej temat.

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda, o "Dziewczynie z pociągu" było bardzo głośno, dlatego sama w końcu muszę ją przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń