czwartek, 24 września 2015

Dlaczego tak trudno wybaczyć ? After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem


 W trakcie czytania pierwszego tomu widziałam już, że nie obędzie się bez kolejnej wizyty w księgarni. Kiedy tylko w moich rękach znalazła się książka After. Już nie wiem, kim bez ciebie jestem wiedziałam, że zakocham się jeszcze raz, jeszcze mocniej w historii Tessy i Hardina.



Moja intuicja mnie nie zawiodła.

Wróciłam do domu, usiadłam na łóżku z kubkiem gorącej herbaty i pochłaniałam jednym tchem ogromne ilości stron, rozdział za rozdziałem. Przyznam się, że nawet jadąc samochodem, czekając na zielone światło nie potrafiłam oderwać się od ich opowieści. Niejednokrotnie łzy spływały po policzkach i kapały na kartki książki. Rozmyte litery coraz bardziej utrudniały czytanie. Zostałam wzruszona i poruszona do granic - nawet teraz kiedy piszę ten post ciężko mi opanować emocje.

Kiedy Tessa dowiaduje się o grze i kłamstwie Hardina jej serce rozpada się na milion kawałków. Życie poukładanej blondynki w jednej chwili zamieniło się w totalną katastrofę, legło w gruzach. Mimo wszystko dziewczyna nadal nie przestaje myśleć i kochać aroganckiego oraz zbuntowanego Hardina.
Zawsze miałam wszystko zaplanowane – każdy szczegół mojego życia był obliczony, nadmiernie przeanalizowany… a potem zjawił się Hardin. Wywrócił moje życie do góry nogami, często ze złym skutkiem. A jednak sprawił też, że jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek.
Bardzo spodobała mi się nowa narracja - przestawiająca przebieg wydarzeń raz z perspektywy Tessy raz z Hardina. Taki pamiętnik - dzięki temu czytając, czułam się jeszcze bliżej bohaterów.

Główny bohater pod wpływem miłości do ukochanej zmienia się nie do poznania. Oczywiście w książce nadal nie brakuje wybuchowego Hardina - przyznam, że właśnie takie sytuacje budowały napięcie. 
- Tak, muszę. To dla mnie tortura, mieć cię tak blisko, a jednocześnie tak daleko. To najgorsza możliwa kara. Nie mówię, że na nią nie zasłużyłem, bo wiem, że tak jest, ale to już za dużo - szlocha. - Nawet dla mnie. - Bierze głęboki, pełen rozpaczy oddech. - Kiedy zgodziłaś się zostać... pomyślałem, że może... może wciąż zależy ci na mnie tak bardzo, jak mnie zależy na tobie. Ale widzę to, Tess, widzę, jak teraz na mnie patrzysz. Widzę ból, który ci sprawiłem. Widzę, jak się zmieniłaś przeze mnie. Wiem, że to ja zrobiłem, ale dobija mnie to, że prześlizgujesz mi się przez palce. 
 Scott na swój sposób próbuje udowodnić Tessie swoją miłość i chce, żeby była z nim już na zawsze
-Tak, na samej górze pleców. "Już zawsze będziemy razem"

Czy Tessa jest w stanie wybaczyć Hardinowi? 
I – co ważniejsze – czy Hardin jest w stanie się zmienić?
Na postawione wyżej pytania na pewno uzyskacie odpowiedzi po przeczytaniu kolejnej części AfterNie chcę opisywać tutaj całej fabuły, gdyż boję się, że zdradzę Wam zbyt dużo kluczowych informacji.

Jeszcze jedno...

Słowa Landona, najlepszego przyjaciela Tessy, a jednocześnie przyrodniego brata Hardina bardzo mocno zapadły mi w pamięć i wiem, że prędko o nich nie zapomnę :
-To, że nie potrafi cię kochać tak, jak tego chcesz, nie znaczy, że nie kocha cię ze wszystkich sił.
Zbliżając się do zakończenia wiedziałam, że na pewno będzie intrygujące.
Dlatego po przeczytaniu ponad 700 stron chciałam czytać dalej.
Chciałam znów wejść w ten impulsywny świat, którym rządzą skrajne emocje, chciałam się w nim zatracić, zapomnieć o rzeczywistości...
I oto tak w moich rękach znalazł się kolejny 3 tom, który opiszę wkrótce.





1 komentarz:

  1. Czytaj, czytaj dalej! Wciągnęłaś się na maxa i dobrze! :)
    http://ksiazkomania-recenzje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń