środa, 16 marca 2016

To nie w lustrze widzimy swoje prawdziwe odbicie,
tylko w oczach innych.
Jutro. Guillaume Musso.


Guillaume Musso to autor, po którego książki sięgam w ciemno - zawsze są doskonale napisane i dopracowane w najmniejszych szczegółach. Wątek kryminalny, zwroty akcji, mylne tropy, nieprzewidywalność i zaskakujące zakończenie - to wszystko i o wiele więcej znajdziemy w powieści "Jutro", która w niesamowity sposób łączy ze sobą dwa światy - przeszłość i teraźniejszość.




(...) wiedział bowiem że nie da się wygrać z przeszłością. Wspomnienia to nie kurz, który można usunąć jednym ruchem miotły! Zamieszkują w podświadomości, czyhając na chwilę nieuwagi, żeby zaatakować nas z podwójną siłą.



To przeszłość ... 
... to jest przyszłość.

Główna bohaterka Emma Lovenstein jest 32 letnią sommelierką pracującą w modnej nowojorskiej restauracji Imperator i w dalszym ciągu kobietą poszukującą mężczyzny swojego życia. 

Kolejną postacią jest Matthew Shapiro, profesor filozofii wykładający w Cambridge. Mężczyzna stracił żonę w tragicznym wypadku samochodowym i zostaje sam z córką, która ma zaledwie cztery lata. 


Drogi bohaterów splataj się pewnego dnia. Zaczynają wymieniać e-maile. W końcu zdają sobie sprawę, że w końcu mają prawo do szczęścia. Marzą by się spotkać. 

Tego samego dnia, w tym samym czasie, otwierają drzwi restauracji… Ich drogi jednak się nie krzyżują. Gra kłamstw? Żart wyobraźni? Manipulacja?
A może magia?




Wszystko jest ulotne, zwłaszcza zaś szczęście. Nie należy go uważać za swoją własność, trwa czasem jedynie chwilę.



Książka wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu, aż do ostatniego zdania. Podczas czytania ciekawość sprawiała,że ciężko było odłożyć książkę na moment.Mistrz literatury francuskiej spisał się na medal. Autor nie pozwala czytelnikowi na nudę. Polecam wszystkim o mocnych nerwach!
Lektura pochłonęła mnie bez reszty i urzekła swoją niesamowitą historią. 
Literacka intryga.




Zawsze na pytanie "Jaka książkę polecasz?" bez względu na to czy dla kobiety czy mężczyzny, 
czy dla miłośnika kryminałów, romansów albo fantastyki, powiem każdą powieść Guillaume Musso.

Autor skradł moje serce od pierwszej chwili i za każdym razem po zetknięciu się z jego twórczością utwierdzam się w przekonaniu, że mój wybór był w pełni słuszny, tak jak każda pozytywna opinia.

9 komentarzy:

  1. Uwielbiam Musso! Co prawda przeczytałam dopiero dwie jego książki, ale po tych lekturach po prostu się zakochałam! Przypuszczam, że "Jutro" jest tak samo dobra, jak te co przeczytałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałyśmy nic tego autora i chyba musimy to zmienić :)

    Buziaczki! ♥
    Zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze nic tego autora, ale mam nadzieję, że również skradnie moje serce ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. To była 1 książka Musso, która przeczytałam i od razu postanowiłam że muszę przeczytać pozostałe.

    OdpowiedzUsuń
  5. To była 1 książka Musso, która przeczytałam i od razu postanowiłam że muszę przeczytać pozostałe.

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś czuję, że ta książka bardzo przypadłaby mi do gustu. Muszę jej poszukać w jakiejś księgarni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na Musso jeszcze nigdy się nie zawiodłam, zawsze potrafi mnie porwać (przeważnie już na samym początku). "Jutro" bardzo mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książka leci do listy "muszę mieć". A tobie gratuluje nowego obserwatora - mnie :) Blog zauroczył mnie i te cudne zdjęcia! <3

    OdpowiedzUsuń