poniedziałek, 19 października 2015

Co z tego, że dzień ma tylko dwadzieścia cztery godziny, skoro czasem przetrwanie nawet jednej wydaje się równie niemożliwe jak wspięcie się na Everest.
Wróć, jeśli pamiętasz. Gayle Forman


Prawdę mówiąc nie mogłam odpuścić sobie przeczytania kolejnej części światowego bestsellera - Zostań, jeśli kochasz. Chociaż tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się po niej spodziewać i czym tym razem zaskoczy nas amerykańska pisarka. A jednak autorka po raz kolejny dała popis swoich umiejętności. Śmiało mogę powiedzieć, że Gayle Forman to nie bez przyczyny jedno z najgorętszych obecnie nazwisk popularnego nurtu literackiego Young Adult. Wróć, jeśli pamiętasz to jednocześnie świetne uzupełnienie pierwszego tomu, ale również doskonała samodzielna powieść, która zaskakuje czytelnika od pierwszych stron.





Kiedy umiera bliska Nam osoba, w nas i wokół nas, odczuwamy pustkę. Rzeczywistość staje się nierealna, pojawiają się setki pytań, nastroje i emocje zmieniają się szybko, niezrozumiale. Gubimy się w pustce, która zostaje i gubimy się w uczuciach, których doświadczamy. Nie wiemy, czy to, co przeżywamy jest „normalne”, czy ból, który odbiera nam oddech kiedykolwiek minie, czy gniew, żal, poczucie winy, lęk, i rozpacz mogą przestać być tak silne, a nawet przeminąć zupełnie. Gubimy się w tym, co przeżywamy, ponieważ nikt też nas nigdy nie przygotowywał na to doświadczenie. Bez względu na to kogo się straciło, ból uderza w samo serce.

Tym razem, co było dla mnie wielkim zaskoczeniem narratorem jest własnie AdamRzadko spotyka się takie historie opowiadane wyłącznie z perspektywy mężczyzny. Dzięki temu opowieść jest dużo bardziej zaskakująca i ciekawsza.
Poznajemy bohatera, jego refleksje, sposób postrzegania świata od samego wnętrza. Krok po kroku odkrywamy, jak wyglądało jego życie po odejściu dziewczyny. A co jeszcze bardziej zachęcające i intrygujące cały moment kulminacyjny książki to jeden, niezwykły dzień.
I uświadomiłem sobie, że przed "później" jest "teraz", którym należy się zająć.




Od tragicznego wypadku, śmierci najbliższej rodziny Mii minęły już trzy lata.
Chociaż dziewczyna straciła rodziców i młodszego brata, postanawia żyć dalej, mimo iż to wszystko na zawsze odmienia jej los. Obudziła się ze śpiączki... ale zniknęła niestety z życia ukochanego. Teraz żyją osobno po dwóch stronach Ameryki. Adam został frontmanem zespołu „Shooting Stars”, zdobywcą najbardziej prestiżowych nagród muzycznych, idolem nastolatek i gwiazdą tabloidów. Mia zaś to wschodząca gwiazda wśród światowych wiolonczelistek.

Bohaterowie dojrzeli, przeżyli osobno kilka wzlotów i upadków, poznali smak sławy i jej cenę. 

Więc do tego doszło? Tym się stałem? Chodzącą sprzecznością? Jestem otoczony ludźmi, a czuję się samotny. Twierdzę, że usycham z tęsknoty za odrobiną normalności, ale teraz, kiedy ją mam, jakbym nie wiedział, co z nią począć.



Wydawać by się mogło, że poukładali swoje życie na tyle na ile mogli. A jednak...
Pewnego dnia otrzymują kolejną szansę od losu. Adam zauważa swoją dawną, wielką miłość na plakacie i bez zastanowienia przychodzi na koncert bohaterki. Spotykają się po raz pierwszy od tak długiego czasu. Przemierzając ulice Nowe Jorku, miasta które stało się nowym domem Mii, wyruszają w podróż w przeszłość.

Przysiągłbym to tysiąc razy i stracił ją tysiąc razy, żeby tylko usłyszeć, jak grała ubiegłego wieczoru, albo zobaczyć ją w porannym słońcu. Albo nawet bez tego. Tylko żeby wiedzieć, że gdzieś tam jest żywa.


Czy uda im się odnaleźć miłość?
Czy drogi sławnego Rockmana i Wiolonczelistki znów się przetną?
Czy wykorzystają daną im szansę?





Z bólem serca przekręcałam ostatnią stronę powieści. Wszystko się kiedyś kończy. Chociaż jak dla mnie przygoda z Mią i Adamem mogłaby trwać w nieskończoność. Autorka gra na emocjach i głęboko porusza. Seria Jeśli zostanę daje do myślenia i pozwala zatracić się historii zakochanych. Jestem pewna, że po przeczytaniu tej ponadczasowej i niesamowitej opowieści będę sięgać dalej po twórczość Gayle Forman. Polecam każdej kobiecie, która lubi romantyczne i ckliwe opowieści.


17 komentarzy:

  1. Mi nie za bardzo podobała się druga część. Sama nie wiem dlaczego, ale spodziewałam się chyba jakiegoś cudu. W czasie czytania, wydawała mi się taka zwykła.
    W pierwszej natomiast się zakochałam. ^^
    Pozdrawiam,
    zaczytanabella

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę zdania na jej temat są bardzo podzielone :)
      Mi bardzo podobała się narracja z perspektywy Adama. Autorka zupełnie mnie zaskoczyła. Jak czytałam pierwsze słowa w męskiej formie to, aż nie wierzyłam.

      Usuń
  2. Fajnie że książki wzbudzają wiele emocji. Do tej pory przeczytałam tylko "Ten jeden dzień" i "Ten jeden rok" autorki i byłam zachwycona. Na pewno sięgnę i po tę serię :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Ten jednen dzień" i "Ten jeden rok" czekają już u mnie na półce :) mam nadzieję, że będę równie zadowolona jak Ty po ich przeczytaniu.

      Usuń
  3. Film z pierwszej części mocno mnie nie zachwycił... więc podziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie obie części były super. Gayle Forman zdecydowanie umie zawrzeć "to coś" w swoich książkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą. Autorka idealna trafia w moje gusta literackie.

      Usuń
  5. Seria nie dla mnie, "Ten jeden rok" wynudził mnie do cna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie kupiłam i czeka na półce. Zobaczymy co to będzie :)
      Chociaż bardzo lubię twórczość Gayle Forman.

      Usuń
  6. Czytające kobiety wyglądają pięknie! :)
    Książka zapowiada się jako idealna pozycja na jesienny wieczór!

    Pozdrawiam, Papierowa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Intryguje mnie twórczość tego autora, więc na pewno sięgnę po obie książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie jestem ciekawa 2 tomu ;D
    Jednak nie wiem jak go zdobędę ;D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak dla mnie wystarczyłby tylko jeden tom. Jakoś nie potrafię przekonać się do pozostałych części.

    Buziaczki :)
    http://pizama-w-koty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie kompletnie nie ciągnie do tej powieści. Może kiedyś jednak przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie najbardziej spodobała się druga część. "Zostań, jeśli kochasz" nie oczarowało mnie ani tym bardziej nie wywołało u mnie wielkich emocji, jakie teoretycznie powinny wywołać opisywane zdarzenia. Za to druga część spodobała mi się dużo bardziej i cieszę się, że w końcu przemogłam się i do niej sięgnęłam :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nadal nie mam ochoty nadrabiać zaległości z twórczości tej autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny blog! Super wygląd !! Klimatyczne i tak domowo :D

    Bardzo mi się tu podoba i zostanę najdłużej- obserwuje!
    U siebie też właśnie pisze recenzję tej książki i bardzo podobajją mi się obie części!

    raczej-ruda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń