Do sięgnięcia po "Love, Rosie" Cecelii Ahern zachęciła mnie jej kultowa i chyba wszystkim znana powieść "P.S Kocham Cię". Nie żałuję - ta opowieść to kalejdoskop emocji! Piękna, zabawna, wzruszająca, sympatyczna i przede wszystkim życiowa historia spisana w postaci e-maili, listów i smsów.
Przyznam .iż w połowie książki irytowała mnie forma listów, czatów, smsów , ale dość prędko przekonałam się, że dla tej historii była ona niezwykle trafna. Pozwalała zajrzeć głębiej do wnętrza postaci i poznać ich emocje od podszewki.
Cała książka to historia życia Rosie i Alexa. Mamy tu prawie pięćdziesiąt lat, na które składają się poszczególne etapy życia bohaterów. Razem z nimi przeżywamy dzieciństwo i młodość, później wchodzimy w etap dorosłości, pracy, małżeństw i rozwodów, aż do momentu starości. Relacje bohaterów raz wywołują uśmiech, innym razem smutek i gorycz. Z wielką przyjemnością śledziłam zmagania dwójki przyjaciół, ich wymianę maili w których raz się kłócili, a innym razem wspierali. Jednak pomimo przeciwności losu zawsze mogli na siebie liczyć. Właściwie nie da się ich nie lubić, od samego początku wzbudzili we mnie ogromną sympatię.
Rozmowy bohaterów i słynne WJEM Alexa zasługuje na OSKARA !
Rosie
Zawsze źle piszesz wiem. Pisze się WIEM a nie WJEM.
Alex
Pszepraszam, panno idealna. Wjem jak pisać wjem.
Teraz już wiem na pewno, że tam, na końcu tęczy, czeka na mnie spełnienie marzeń.
"Love, Rosie" wzrusza do łez, jednocześnie tchnąc optymizmem. Daje nadzieję, że nawet po najgorszej burzy wyjdzie słońce. Opowieść niesie ze sobą jeszcze jedno ważne przesłanie: prawdziwa miłość nigdy nie umiera.
Cudowna historia, opowiedziana w ciekawy sposób. Warto przeczytać!
"Love, Rosie" zaczęłam czytać, ale jeszcze nie skończyłam. Jak na razie bardzo mi się podoba, jednak denerwuje mnie, że bohaterowie ciągle nie są razem! xd Po "P.S Kocham Cię" mam zamiar sięgnąć w najbliższym czasie. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się zmobilizować żeby ją przeczytać. Niby ciut mnie ciągnie, ale jednak nie do końca. :)
OdpowiedzUsuńJak się zacznie czytać to wciąga :)
OdpowiedzUsuńOjej, ryczałam jak czytałam Love, Rosie... Miałam ochote rzucać książką i rozbijać ją o ściany, a to chyba wiele świadczy o książce. :) niesamowita historia c:
OdpowiedzUsuńŻałuję, że zakończenie było takie krótkie :(
OdpowiedzUsuńFantastyczna książka. <3 Już dawno żadna lektura nie wzbudziła we mnie tyle emocji. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę! Ma tak dużo humoru i zarazem wiele scen, które wzruszają...Świetna!
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG-KLIK
Czytałam tę książkę już jakiś czas temu i bardzo mi się podobała. To, że cała jest w formie listów powoduje że pochłania się ją błyskawicznie - jeszcze jeden, krótki, potem kolejny i nie wiadomo kiedy dociera się do końca ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, słyszałam o niej wiele pozytywnych opinii. Chyba muszę ją w końcu nabyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/
Na długo zapada w pamięć :) z całego serca polecam.
UsuńWidziałam film na podstawie tej ksiażki i nie ukrywam, że chciałabym sięgnąć po książkę.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie nie oglądałam filmu i dzięki Tobie wiem co robię dziś wieczorem :) Muszę go obejrzeć i zobaczyć czy jest tak samo dobry jak książka.
UsuńUwielbiam tę książkę... Wręcz kocham całym serduchem. To wspaniała historia, która wywołuje tysiące emocji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Pokochałam zarówno książkę, jak i film! :)
OdpowiedzUsuńhttp://bibliotekarecenzji.blogspot.com/