poniedziałek, 7 grudnia 2015

Niebezpieczeństwa czyhają pod wodą na każdym kroku.
Śmierć pływa szybkim nurtem.
Saga Ognia i Wody.
Wielki błękit. Jennifer Donnelly

Słowo syrena zwykle każdemu z nas przywodzi na myśl widok baśniowej półkobiety-półryby. Ich postacie często występowały w sztuce i literaturze, a legendy na ich temat krążą od tysiącleci. Bohaterka baśni Andersena jest jedną z najbardziej ulubionych przez dziewczynki na całym świecie.  Bo która z Nas nie chciała mieć kiedyś długich włosów, błyszczącego ogona i wiernych przyjaciół? Jennifer Donnelly autorka Wielkiego błękitu – pierwszego tomu z Sagi ognia i wody postanowiła sama przedstawić swoją własną, fantastyczną i wciągającą historię tych stworzeń, rozproszonych w głębi rozproszone w głębi słonych i słodkich wód. Trzymając w rękach książkę dzięki jej magicznej i pięknej okładce zostajemy w jednej chwili przeniesieni myślami do podwodnego świata.





Głęboko w oceanie, w świecie, który niezbyt różni się od naszego mieszka nastoletnia Serafina, córka Isabelli, Królowej podwodnej krainy - Miromary. Została wychowana w konkretnym celu, pewnego dnia ma stanąć na czele najstarszej cywilizacji. W przeddzień ceremonii Dokimi, mającej na celu ustalenie, czy syrena jest godna korony, bohaterkę zaczynają nawiedzać złe sny zapowiadające powrót pradawnego potwora. 

Córko Moruadh, porzuć sny. 
To dziecko sprzed lat to już nie ty. 
Sen wkrótce zginie, zrodzi się koszmar,
Zbudź się, kochana, otwórz oczka.



Jej najmroczniejsze obawy zostają potwierdzone, gdy zatruta strzała trafia w serce jej matki. Królestwo pogrąża się w chaosie. Serafina i jej najlepsza przyjaciółka - Neela muszą wyruszyć na poszukiwania mordercy. Muszą zrobić wszystko, by nie dopuścić do wybuchu wojny między krainami. Podróżując, napotkają inne bohaterskie syreny, które wyglądają równie pływająco. Ich magiczna moc kryje się w ich głosach, przez co mogą rzucać zakęcia. Bohaterki postanawiają połączyć siły nierozerwalną więzią i jako siostry próbują rozwikłać intrygę, która zagraża istnieniu całego podwodnego świata.

- Jesteś ostatnią rzeczą, jaka mi została po Miromarze. 
Canta magus dotknęła podbródka Serafiny.
- A ty, dziecko, jesteś wszystkim, co zostało Miromarze.

Zdrada, śmierć ,walka, lojalność, przyjaźń i  mała szczypta romansu - wszystko to zostało zmieszane razem i połączone w jedną podwodną przygodę.




Wielki błękit powoli wprowadza w tematykę i ze wszystkimi najmniejszymi szczegółami przedstawia syreni świat. Od pierwszej chwili zostałam oczarowana magią jaka bije z wnętrza książki, każda strona jest dopracowana graficznie. Mimo wszystko również zostałam przytłoczona natłokiem skomplikowanych nazw, imion i zwrotów pochodzących z morskiego języka. Nie brakuje także zapożyczeń z innych języków np. z włoskiego, greckiego, maltańskiego czy indyjskiego Na szczęście na końcu książki znajduje się bardzo pomocny słowniczek. Po przeczytaniu pierwszego rozdziału oswoiłam się ze słownictwem i przeniosłam się myślami do magicznego świata, z którego bardzo nie chciałam opuścić. Bardzo podobało mi się przedstawienie bohaterek jako silnych i wyrazistych kobiecych postaci. Wszystkie z nich są wspaniałe i każda z osobna wyjątkowa. 

Rządzenie jest jak gra w szachy. Niebezpieczeństwo może nadejść z różnych stron, zarówno od pionka, jak i od królowej. Musisz grać szachownicą, nie jedną figurą.

Pierwsza z serii czterech fantastycznych opowieści przedstawionych w głębi oceanu, gdzie sześć syren stara się chronić i ocalić ich ukryty świat to naprawdę świetny początek serii, który wciąga swoją tajemniczością i dynamiką wydarzeń. Nie sposób w tym momencie nie sięgnąć po więcej.
Dlatego kolejna część przygód Serafiny i jej przyjaciółek czeka już u mnie na półce. Jest to książka dla trafiająca w gusta młodszych jak i starszych czytelników. Idealna propozycja dla miłośników fantasy.




Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu

 

19 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że już wyrosłam z takich powieści, więc odpuszczę sobie w tym przypadku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda. Uważam, że nadaje się również dla starszych czytelników :)

      Usuń
  2. Syreny to kuszące stworzenia:) Może kiedyś na nią trafię i przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno przeczytam, nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie oczarowała od pierwszej chwili. Zabieram się niedługo za drugi tom! :)

      Usuń
  4. Napisałaś tak pięknie o tej książce, że aż mam ochotę ją przeczytać. Syreny to intrygujące stworzenia, a ja nie miałam okazji przeczytać chyba jeszcze żadnej książki o nich. Może więc skuszę się na "Wielki błękit", choć odnoszę wrażenie że jest to lektura raczej dla nastolatków. Ale jako że lubię książki młodzieżowe, chyba dam się namówić ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że recenzja się podobała. Mam nadzieję, że miło spędzisz czas z Serafiną i jej przyjaciółkami :)

      Usuń
  5. Jaka cudna okładka *-*
    Widziałam już te książkę gdzieś, ale Twoja recenzja sprawiła że chcę ją przeczytać :D

    Pozdrawiam
    http://coraciemnosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super. Okładka faktycznie przyciąga i ciężko oderwać od niej wzrok :)

      Usuń
  6. Zupełnie nie moje klimaty, takie lektury wydają mi się idealne dla młodzieży. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi całkiem ciekawie, więc czemu nie? Może kiedyś się skuszę :)
    Thievingbooks

    OdpowiedzUsuń
  8. O syrenach to jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę wszyscy już sięgają po tę powieść. Może i ja powinnam. Też nic nie kojarzę abym czytała o syrenach. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super recenzja, aż ma się ochotę sięgnąć po książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo lubię Twoje recenzje. Jakoś tak fajnie piszesz :)
    Co do samej książki zastanowię się jeszcze, ponieważ nie jestem miłośniczką fantasy, ale czasami w drodze wyjątku zdarza mi się sięgnąć po ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam fantasy, więc myślę, że ta książka będzie dla mnie idealna. Nie sięgam zbyt często po opowieści o syrenach, dlatego muszę to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czemu by i nie sięgnąć po tę książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje mi się, że niewiele jest syren w literaturze, więc chętnie sięgnę po tę książkę! :)

    Zapraszam do siebie na konkurs! :)

    OdpowiedzUsuń